Tłuszcz jest bowiem spalany podczas całego wysiłku aerobowego, jednak w różnych ilościach. Mniej niż 20 minut treningu oznacza pobieranie 20 procent energii z tłuszczu. Trening 20–40-minutowy sprawia, że 50 procent energii jest ze spalania tłuszczu, a po 40 minutach – aż 80 procent. Ćwiczenia siłowe spalają mniej tkanki
Niestety wiele osób, które się odchudza nie ma świadomości, że ich ubytek masy ciała może się tak naprawdę wiązać z utratą masy mięśniowej. Poza tym bardzo ciężko jest nie tracić tkanki mięśniowej w trakcie redukcji. Z drugiej strony efekt, który można osiągnąć jest zależny od bardzo wielu czynników. W tym tekście dowiecie się w jaki sposób można próbować minimalizować straty tkanki mięśniowej w trakcie odchudzania. 1) Pamiętajcie, że każdy organizm jest inny i każdy z nas ma swój "prywatny metabolizm" Dlatego nie każda z poniższych porad może znaleźć swoje zastosowanie w konkretnym przypadku. W związku z tym warto zacząć swoją "redukcyjną przygodę" od pomiarów. Jeśli macie taką możliwość zbadajcie swoją wagę, poziom tkanki tłuszczowej, nawodnienie i ilość tkanki mięśniowej na specjalistycznej wadze (na niektórych siłowniach są takie). Wagi te nie dają dokładnych pomiarów ale można zawsze je traktować jako papierek lakmusowy postępu. Przykładowo jeśli kolejny pomiar wykaże wzrost tkanki tłuszczowej i spadek tkanki mięśniowej, to znak, że należy zmienić coś w planie treningowym i diecie. Jeśli nie macie dostępu do takich pomiarów, to pozostaje wam lustro i mierzenie obwodów. Osobiście proponuję robić pomiary (albo zdjęcia) raz na 1-2 tygodnie. Pamiętajcie też, że najprawdopodobniej początki będą bardzo spektakularne. Potem mogą zacząć się schody. 2) Woda, twój najlepszy przyjaciel We wszystkich poradach dotyczących odchudzania stawia się wodę na piedestale. Istnieje bardzo wiele powodów, dla których tak się robi. Po pierwsze: jeśli zaczniecie więcej się ruszać i ćwiczyć, to zaczniecie tracić wodę. Nie tylko pocąc się ale również będziecie ją wydychać w postaci pary, której nie widać gołym okiem. W trakcie godzinnego treningu można stracić nawet litr płynów. Kolejną istotną sprawą związaną z piciem wody jest fakt, że woda reguluje łaknienie. Wypicie szklanki wody przed jedzeniem sprawi, że będziecie chcieli jeść mniejsze porcje. Często też nasz organizm myli pragnienie z głodem. Dlatego warto czasem "zapić głód". Dobrym pomysłem będzie dodawanie do wody trochę cytryny. W ten sposób będzie można uniknąć znacznej utraty elektrolitów, a poza tym cytryna pomoże odkwasić organizm na diecie wysokobiałkowej (o której więcej poniżej). 3) Białko, balsam dla Twoich mięśni Wysoka podaż białka w diecie, w trakcie redukcji, pomaga zapobiegać utracie tkanki mięśniowej. Szacunkowo powinno się przyjmować od 1,5g do 2g białka na kilogram masy ciała w trakcie takiej diety. Istnieje dużo źródeł białka w pożywieniu (najsłynniejszym z nich jest kurczak). W razie potrzeby można zaopatrzyć się też w odżywkę białkową. Przy jej wyborze warto zwracać uwagę na ilość cukrów w niej zawartych. Im mniej, tym lepiej. Białko nie tylko pomoże zminimalizować straty mięśni ale również dobrze kontroluje łaknienie. Nie magazynuje się ono w organizmie i w razie "przedawkowania" zostanie wydalone. Najlepiej spożywać je około godzinę przed planowanym treningiem i minimum pół godziny po (im intensywniejszy trening tym później). Picie białka w trakcie i zaraz po treningu mija się z celem, ponieważ śladowe jego ilości zostaną wchłonięte przez organizm (źródło). Spożywanie białka na śniadanie, przed treningiem i na kolację skraca czas regeneracji mięśni. Zachęcam też do dokładniejszego przyjrzenia się temu tematowi. Szczegółowo opisywałem tę sprawę w tekście: "Regeneracja mięśni - wszystko, co musisz wiedzieć". 4) Aeoroby + obwodowy trening siłowy Właściwie można zacząć od samych ćwiczeń aerobowych. Szczególnie skuteczny jest trening interwałowy. Nie polecam go jednak osobom początkującym, ponieważ jest on (wbrew pozorom) piekielnie trudny i może zakończyć sesję treningową omdleniem. Pamiętajcie, że jeśli chcecie biegać, jeździć na rowerze itp., żeby stracić trochę tkanki tłuszczowej, to nie spożywajcie cukru przed tym treningiem. Organizm natychmiast się nim zajmie i nawet nie pomyśli, żeby zabierać się za zapasy tkanki tłuszczowej. W przypadku kiedy chcecie od początku połączyć trening aerobowy i siłowy, to aeroby należy robić po treningu siłowym. Chodzi o to, że po treningu siłowym mięśnie będą "wypompowane" z glikogenu i organizm zacznie w trakcie biegania (itp.) spalać tłuszcz lub... mięśnie (dlatego warto też pamiętać o wysokobiałkowym posiłku godzinę przed sesją treningową). Wracając do tematu treningu siłowego, nie bez powodu użyłem w nagłówku przymiotnika "obwodowy". Chciałem zaznaczyć, że taki trening w trakcie redukcji powinien być dość intensywny. Tzn. przerwy między seriami ćwiczeń nie powinny być dłuższe niż 30 sekund, a przerwy między ćwiczeniami nie dłuższe niż 60 sekund. Cała sesja treningowa powinna trwać minimum 40 minut. Jak zaplanować taką sesję treningową? Proponuję przygotować sobie po 1-2 ćwiczenia na każdą z ważniejszych partii mięśniowych. Nie bawiłbym się w trening dzielony, tylko trenował całe ciało. Ewentualnie (sam tak robię) można podzielić trening obwodowy na "górę" i "dół". Innymi słowy, w jeden dzień ćwiczycie: klatkę piersiową, tricepsy, bicepsy i plecy. Natomiast następnego dnia nogi i pośladki. Najlepiej będzie jeśli po takiej sesji treningowej zrobicie interwały ale jeszcze raz przestrzegam: w przypadku osób nieprzygotowanych kondycyjnie może to się bardzo źle skończyć. Brak dostępu do siłowni nie powinien być wymówką. Tutaj znajdziecie więcej informacji na temat treningu w domu bez sprzętu. 5) Nie śpiesz się (czyli coś czego nikt nie czyta) Tłuszcz spala się powoli, zalecana maksymalna ilość spalonej tkanki tłuszczowej na tydzień to około 0,5kg. Próby szybszej jej utraty mogą dać mniej trwałe efekty. Poza tym w tkance tłuszczowej organizm gromadzi toksyny, ich zbyt szybkie uwolnienie może powodować komplikacje zdrowotne. 6) Kilka "oczywistych oczywistości" Rzecz jasna, żeby chudnąć trzeba mieć ujemny bilans kaloryczny. Liczenie kalorii jednak mało komu przychodzi z łatwością i bywa dość męczące. Na początku proponuję spróbować obserwować swój organizm i robić to na oko. Jeśli po jakimś czasie okaże się, że wasze starania nie przynoszą efektów, to można faktycznie zacząć liczyć kalorie. Obecnie sam (chociaż tego nie znoszę) zacząłem liczyć. Okazuje się, że moje intuicyjne podejście do sprawy jest zbieżne z wyliczeniami. Uważajcie, żeby nie obniżać za bardzo swojego zapotrzebowania kalorycznego. Zbytnie obcinanie kalorii spowoduje, że organizm w odruchu obronnym zacznie magazynować tłuszcz. W trakcie diety redukcyjnej zaleca się zejść ze swojego zapotrzebowania kalorycznego o około 15%. Innymi słowy: jeśli oszacujecie swoje zapotrzebowanie (licząc również aktywność fizyczną) na poziomie 3000kcl, to najlepiej jeśli zjecie wtedy około 2550kcl. Trochę jest zabawy z tymi rachunkami, bo tak jak pisałem wcześniej powinniście przyjmować od 1,5g do 2g białka w trakcie takiej diety. Mniej więcej zapełni ono 55% waszego dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Około 20% zapotrzebowania powinno pochodzić wtedy z tłuszczów i 25% z węglowodanów (z czego jak najmniej cukrów). Możecie machnąć na to ręką na początku i koncentrować się na zwiększaniu podaży białka i redukowaniu ilości spożywanych węglowodanów i tłuszczów. Polecam lekturę etykiet produktów w sklepie. 7) Kiedy będę miał efekty? Z takim podejściem najprawdopodobniej nigdy. Jak już pisałem: pośpiech to zły doradca w odchudzaniu. 8) A może seks pomoże? Uprawianie seksu nie spala niestety gigantycznych ilości kalorii. Jednakże dobre życie seksualne działa dobrze na psychikę, która w trakcie tracenia tkanki tłuszczowej gra tak naprawdę pierwsze skrzypce. Osoby zainteresowane szczegółami zachęcam do lektury mojego tekstu: "Seks i spalanie kalorii". PS Efekty mojej redukcji możecie zobaczyć na tym zdjęciu. Planowałem ją i przeprowadzałem mniej więcej w taki sposób jak napisałem w tym tekście. Około 7 tygodni wcześniej wyglądało to tak. Tomasz Saweczko, autor bloga "Facetem jestem i o siebie dbam". Czytaj więcej moich tekstów dla Onetu.Co najszybciej spala tłuszcz w organizmie? treningi cardio, do których zaliczamy bieganie, pływanie, skakanie na skakance czy też jazdę na rowerze. Są to doskonałe ćwiczenia na spalanie tłuszczu, gdyż w trakcie ich wykonywania zwiększa się zapotrzebowanie na energię, którą organizm pobiera ze zgromadzonych zapasów tkanki
Odpowiedni napój wypity tuż przed snem pozwoli szybciej spalać tkankę tłuszczową podczas snu. Wypij napój podkręcający metabolizm Nie jest tajemnicą, że najlepiej zacząć dzień od szklanki wody z cytryną, która podkręci przemianę materii, oczyści nasz organizm i doda energii. Jednak - co pić na noc? Oto napoje, które sprawią, że tempo twojej przemiany materii będzie pracowało na wyższych obrotach nawet podczas snu. Wystarczy, że wypijesz któryś z nich tuż przed położeniem się do łóżka. Kefir Jest bogaty w probiotyki i doskonale odkwasza organizm. Ponadto przyspiesza spalanie tłuszczu oraz pomaga w oczyszczeniu organizmu z toksyn. Kefir jest także źródłem wielu cennych składników mineralnych wapnia i fosforu, oraz witamin (np. B12). Przeprowadzone badania dowiodły, że kefir zwiększa wydajność ćwiczeń, a także ułatwia zasypianie i jakość snu. Napar z rumianku Rumianek ma właściwości relaksujące, wyciszające, dlatego też będzie dla ciebie idealnym rozwiązaniem, jeśli masz problemy ze snem. Ponadto napar z rumianku pomaga przy kłopotach trawiennych i obniża poziom glukozy we krwi. Pomaga gubić zbędne kilogramy. Mleko sojowe Jeśli nie możesz pić zwykłego mleka, sięgnij po sojowe! Pomaga w zasypianiu i pośrednio wpływa na chudnięcie, ponieważ brak snu bardzo zwalnia metabolizm. Dzięki niemu zmniejsza się poziom trójglicerydów, które są twoimi wrogami w walce o zgrabną figurę. Poza tym ma dużą zawartość białka, więc, jest sycące i doskonale pomaga zregenerować mięśnie po intensywnych ćwiczeniach. Woda Woda sprawdza się przez cały dzień! Oczyszcza z toksyn, wpływa korzystnie na twoją urodę, a także poprawia metabolizm. Pamiętaj, że szybsza przemiana materii równa się szybszemu chudnięciu. Nie przepadasz za jej smakiem? Dodaj do niej plasterki ogórka., listki mięty lub sok z cytryny. Sok winogronowy Na pewno wiesz, że owoce jedzone wieczorem są złym pomysłem. Jednak czasami po prostu nie masz ani ochoty na wodę, ani na herbatę, tylko musi być to sok. W takich wyjątkowych sytuacjach możesz wypić winogronowy (bez dodatkowego cukru!). Zawarty w tych owocach resweratrol jest doskonałym antyoksydantem, lecz także twoim sprzymierzeńcem pomagającym spalić tłuszcz! Spalacze tłuszczu przyspieszają metabolizm i sprawiają, że tkanka tłuszczowa redukuje się w szybszym tempie. Do naturalnych spalaczy należą: czekolada, kofeina, zielona herbata, białko i błonnik. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu. Walka z kilogramami pod postacią zbędnej tkanki tłuszczowej to trudna misja. Gdy kończysz trening interwałowy, Twój organizm nadal intensywnie pracuje. Jeszcze przez 24 godziny spala tkankę tłuszczową. Jak to możliwe i co robić, aby działało? Sprawdź w naszym wpisie! Czego dowiesz się z tego wpisu? Na czym polega trening interwałowy? Jak trening interwałowy pomaga schudnąć? O czym pamiętać, ćwicząc interwały? W skrócie Ćwicząc interwały 3 razy w tygodniu po 5–30 minut masz szansę w szybkim tempie zrzucić zbędne kilogramy. Po wysiłku o tak dużej intensywności, jak HIIT, do regeneracji niezbędne jest wykorzystanie rezerw kwasów tłuszczowych. W ten sposób jeszcze długo po zakończeniu treningu dochodzi do redukcji tkanki tłuszczowej. Magiczny sposób na redukcję tłuszczu Większość z nas sądzi, że tylko wyciskanie z siebie siódmych potów bez przerwy przez co najmniej godzinę pozwala efektywnie zrzucać zbędne kilogramy. Takie przekonanie jest oczywiście uzasadnione, bo kiedy pot obficie spływa po naszym ciele, niemal dosłownie czujemy, jak tracimy oponkę, a tłuszczyk magicznie przemienia się w mięśnie… A co, jeśli powiemy, że to tylko mająca niewiele wspólnego z prawdą autosugestia? Okazuje się, że istnieje znacznie efektywniejszy sposób na osiągnięcie idealnej sylwetki. Poznaj trening interwałowy – najlepszy sposób, żeby spalać tłuszcz 3 razy szybciej niż podczas tradycyjnego treningu. Czym jest trening interwałowy? Trening interwałowy nazywa się również HIIT – z angielskiego High Intensity Interval Training, czyli trening naprzemienny o wysokiej intensywności. I co jak co, ale „wysoka intensywność” nie jest tu przypadkowym sformułowaniem. Podczas treningu interwałowego dajesz swojemu organizmowi taki wycisk, że jeszcze przez kolejne dwadzieścia cztery godziny dochodzi do siebie. I robi to, rzecz jasna, spalając kalorie. Trening interwałowy jest krótki, ale intensywny. Z reguły trwa 5-25 minut. To duże wyzwanie dla serca, które pracuje na bardzo wysokich obrotach – osiąga na przemian do 90–100% lub do 65% tętna maksymalnego. Te wahania wiążą się ze zmianami dynamiki ćwiczeń. W treningach interwałowych fajne jest to, że nie są monotonne. „Przeplatanka” ćwiczeń sprawia, że trudno się przy nich nudzić. Interwały możesz wykonywać właściwie we wszystkich możliwych konfiguracjach – na sali treningowej, przy użyciu urządzeń z domowej siłowni albo na bieżni. W ramach ćwiczenia interwałowego możesz wykonywać na przemian przykładowo skakanie na skakance i przysiady, burpees i pompki, brzuszki i mostki, a nawet sprinterską formę marszobiegu. Trening interwałowy wykańcza. Ale też kusi. Dlaczego? Bo te ćwiczenia jak żadne inne podkręcają metabolizm i to tak, że tłuszczyk spala się nawet po treningu! Podczas tak intensywnych ćwiczeń zapotrzebowanie Twojego organizmu na energię wzrasta. Przechodzisz z korzystającego z zasobów tkanki tłuszczowej oddychania tlenowego, które towarzyszy aktywnościom o umiarkowanej intensywności (np. cardio), na oddychanie beztlenowe, które w błyskawicznym tempie spala rezerwy cukrów. Deficyt tlenu, którego krew nie jest w stanie tak szybko dostarczyć do tkanek organizmu, powoduje tak zwany dług tlenowy. Ten dług organizm spłaca przez wiele godzin po treningu, przechodząc na fazę podwyższonej konsumpcji, niezbędnej do regeneracji mięśni i neutralizacji kwasu mlekowego. Skąd bierze się energia potrzebna do przeprowadzenia tych procesów? Oczywiście – ze spalania kwasów tłuszczowych! Zresztą trening interwałowy nie tylko spala tkankę tłuszczową, ale też podnosi poziom hormonów korzystnie wpływających na przemianę materii i zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę. W oczywisty sposób podkręca też ogólną wydolność organizmu, podnosząc pułap tlenowy (VO2max), za sprawą którego możesz ćwiczyć dłużej i wydajniej – i generalnie wolniej się męczysz. Przy okazji wzmacniają się Twoje mięśnie i usprawnia praca serca. O czym pamiętać, ćwicząc interwały? Zwróć szczególną uwagę na to, by nie przeciążać zbyt mocno organizmu. Po pierwsze: jeden trening nie powinien trwać dłużej niż 30 minut (na początek nawet po 5 minutach będziesz wystarczająco wykończony i nie ma w tym nic dziwnego ani złego). Nie nastawiaj się też na codzienne ćwiczenia dla osiągnięcia spektakularnych efektów. Trening 3 razy w tygodniu w zupełności powinien wystarczyć do tego, aby wypracować wymarzoną sylwetkę. Trening interwałowy to perfekcyjny sposób na szybkie spalanie tkanki tłuszczowej. Jest tylko jeden haczyk: ze względu na kosmiczną wprost dynamikę nie nadaje się dla osób początkujących. Stawiając pierwsze kroki w fitnessie, lepiej spróbować zwiększającego wydolność organizmu cardio (treningu aerobowego, czyli tlenowego). Na cokolwiek się zdecydujesz, będzie Cię wspierać! Zajrzyj do nas, żeby skompletować swoją fitnessową wyprawkę i osiągaj wymarzone efekty. Więcej inspiracji na drodze do wymarzonej sylwetki: Jaki sport na odchudzanie? 11 wskazówek, które ułatwią Ci odchudzanie Ćwiczenia na cellulit. Jak skutecznie pozbyć się „pomarańczowej skórki”? Trening ze skakanką – jak skakać, aby schudnąć? Źródło zdjęć: 15 ćwiczeń na spalanie tłuszczu w domu. Trening na spalanie tłuszczu w domu będzie bazować na dobrze znanych pozycjach. Poniżej znajdziesz aż 15 ćwiczeń, które warto wykonywać. Oto one: 1. Plank. Zaczynasz od podporu przodem, następnie opierasz się na przedramionach i na palcach stóp. CO SIĘ DZIEJE, GDY SPALAMY TŁUSZCZ? 1550 650 FitNow - treningi personalne wtorek, 20 listopada 2018 wtorek, 20 listopada 2018 Gdy tracisz tłuszcz, komórka tłuszczowa (nazywana również adipocytem) nigdzie nie znika, ani nie „przenosi się” do komórki mięśniowej, w której zostanie spalona. Sama komórka tłuszczowa (niestety) zostaje w tym samym miejscu – pod skórą na twoich udach, brzuchu, biodrach, rękach, itd. i w zewnętrznej części mięśni – właśnie dlatego nie widać podkreślonych mięśni, gdy w twoim organiźmie jest dużo tłuszczu. Tłuszcz gromadzony jest wewnątrz komórki tłuszczowej w formie trójglicerydów. Nie zostaje on spalony w komórce tłuszczowej, ponieważ musi zostać uwolniony z tej komórki za pomocą skomplikowanych procesów enzymatycznych i hormonalnych. Gdy komórka jest stymulowana do uwolnienia tłuszczu, po prostu uwalnia swoją zawartość (trójglicerydy) do krwioobiegu, w formie wolnych kwasów tłuszczowych (FFA), które za pośrednictwem krwi transportowane są do tkanek potrzebujących energii. Uwalnianie zapasów…. Przeciętny, młody mężczyzna ma zgromadzone około 60000 do 100000 kalorii energii w komórkach tłuszczowych ciała. Co powoduje uwalnianie zgromadzonych kwasów tłuszczowych z komórki tłuszczowej? To proste: gdy twoje ciało potrzebuje energii, ponieważ spożywasz mniej kalorii niż spalasz (deficyt energetyczny), organizm uwalnia hormony i enzymy, które dają komórkom tłuszczowym sygnał do uwalniania zapasów tłuszczu. Aby zgromadzony tłuszcz mógł zostać uwolniony z komórki tłuszczowej, cząsteczki trójglicerydów muszą zostać rozdzielone za pomocą hydrolizy (lipolizy lub rozpadu tłuszczu) na glicerol i trzy kwasy tłuszczowe. Ważny enzym, zwany lipazą wrażliwą na hormony (HSL) jest katalizatorem tej reakcji. Zgromadzony tłuszcz (energia) zostaje uwolniony do krwioobiegu w formie wolnych kwasów tłuszczowych, które następnie transportowane są do mięśni. Gdy zwiększa się przepływ krwi w aktywnych mięśniach, dostarczane są większe ilości FFA w miejsca, w których są one potrzebne. Ważny enzym zwany lipazą lipoproteinową (LPL), pomaga kwasom tłuszczowym dostać się do mitochondriów w komórkach mięśniowych, w których FFA mogą zostać zużyte w formie energii. Jeśli kiedykolwiek chodziłeś na lekcje biologii, prawdopodobnie słyszałeś o mitochondriach. To „elektrownia komórki”, w której produkowana jest energia i właśnie w tym miejscu kwasy tłuszczowe przetwarzane są w energię. Gdy kwasy tłuszczowe zostają uwolnione z komórki tłuszczowej, ta kurczy się i właśnie dlatego wyglądasz szczuplej, gdy tracisz tłuszcz – komórka po prostu staje się mniejsza. Mała lub „pusta” komórka tłuszczowa to coś, co jest ci potrzebne jeśli chcesz mieć podkreślone mięśnie i wyglądać szczupło. Kiedyś wierzono, że liczba komórek tłuszczowych nie może się zwiększyć u dorosłej osoby, a zmianie może ulegać jedynie rozmiar tych komórek. Teraz już wiemy, że komórki tłuszczowe mogą zwiększać się pod względem wielkości (hipertrofia) i ilości (hiperplazja). Bardziej prawdopodobne jest to, że ich liczebność zwiększy się w szczególnych okolicznościach, takich jak: Podczas późnego dzieciństwa i wczesnego dojrzewania W czasie ciąży U osoby dorosłej, gdy zyskuje duże ilości dodatkowych kilogramówKoktajl spalający tłuszcz. Idealnym rozwiązaniem dla przyspieszenia metabolizmu jest włączenie do codzienności napojów, które wspomagają działanie układu trawiennego. Połączenie wody, soku z cytryny, pieprzu cayenne oraz syropu klonowego, to iście wybuchowa mieszanka, która działa cuda. Stanowi świetną alternatywę dla
Prawdopodobnie spotkaliście się z twierdzeniem, że tkanka tłuszczowa zaczyna się spalać dopiero po określonym czasie od rozpoczęcia aktywności fizycznej. Na przykład: tłuszcz zaczyna się spalać po 45 minutach biegania. Liczba i aktywność może być inna, ale chodzi zawsze o to samo, czyli granicę od której trening jest efektywny pod względem spalania tkanki tłuszczowej. Trochę podstaw Warto sobie uświadomić, że kiedy mówimy o fizjologii, to nic nie jest zero-jedynkowe. Nie jest tak, że utleniamy (spalamy) tłuszcz w 50 minucie treningu, ale nie utleniamy go 30 lub 20 jest tak, że organizm utlenia tłuszcz jako paliwo. Może utleniać go mniej lub więcej, ale w zasadzie zawsze z niego korzysta w jakimś stopniu. Dlatego nie da się podać czasu wysiłku lub jego intensywności, przy której zaczyna się lub przestaje spalać tłuszcz. Można natomiast szukać wartości, przy których utlenianie tłuszczu jest optymalne. Niekiedy taki pułap nazywa się FATmax1, w nawiązaniu do VO2max, czyli pułapu tlenowego. Ilość energii wydatkowana z różnych źródeł w zależności od intensywności wysiłku. z publikacji: Romijn JA, Coyle EF, Sidossis LS, et al. Regulation of endogenous fat and carbohydrate metabolism in relation to exercise intensity and duration. Am J Physiol Metab. 1993;265(3):E380-E391 Kiedy palimy najwięcej tłuszczu? Ilość utlenionego tłuszczu można wyrazić na dwa sposoby. Jako procent wydatkowanej energii lub jako wartości bezwzględne (w gramach lub kcal). Pierwszy sposób może być mylący, bo przyniskich intensywnościach tłuszcz stanowi większość z wydatkowanej energii, ale wysiłek jest niski, więc i niewiele się tego tłuszczu spala. Więcej sensu ma wyrażenie tego w wartościach bezwzględnych. I ogólne zasady są następujące: – o 20 – 30% więcej tłuszczu utlenia się podczas treningu na czczo– najwięcej tłuszczu utlenia się podczas treningów o niskiej i średniej intensywności w porównaniu do tych o wysokiej2,3– wraz ze wzrostem czasu wysiłku rośnie udział utleniania kwasów tłuszczowych, co wynika z wyczerpywania się innych źródeł2,3, nie ma przy tym żadnej magicznego progu 20, 30, czy 45 minut – kobiety utleniają więcej tłuszczuprzy takim samym wysiłku w porównaniu z mężczyznami3 Niestety są to tylko ogólne założenia i precyzyjne wyznaczenie FATmax wymaga przebadania konkretnej osoby1, a wszystkie obliczeniowe metody dają tylko pewne przybliżenie. Ilość energii wydatkowana z różnych źródeł w zależności od czasu trwania wysiłku. A – 65% VO2max (wysiłek umiarkowanie intensywny) B – 25% VO2max (wysiłek o niskiej intensywności) z publikacji: Romijn JA, Coyle EF, Sidossis LS, et al. Regulation of endogenous fat and carbohydrate metabolism in relation to exercise intensity and duration. Am J Physiol Metab. 1993;265(3):E380-E391 Co jest paliwem dla pracujących mięśni? Istotnym nieporozumieniem w omawianej kwestii jest przekonanie, że utlenianie tłuszczu to spalanie tkanki tłuszczowej. Niestety tak nie jest. W normalnych warunkach mięśnie pracują na następujących paliwach: glikogenie mięśniowym, glukozie z krwi, triglicerydach wewnątrzmięśniowych lub kwasach tłuszczowych z krwi. Dwa pierwsze źródła to węglowodany, a dwa kolejne to tłuszcze. Jednak tylko kwasy tłuszczowe mogą (ale nie muszą!) pochodzić z tkanki tłuszczowej. Triglicerydy mięśniowe, mimo, że są tłuszczem, to oczywiście nie są tkanką tłuszczową, na której spaleniu nam zazwyczaj zależy. Co więcej, spalanie kwasów tłuszczowych z krwi też nie oznacza spalania tkanki tłuszczowej. Te kwasy mogą pochodzić też z ostatniego posiłku. Żeby było jeszcze gorzej, to możemy spalać tkankę tłuszczową, ale nie podskórną(czyli tę, co widać i tę, co nam przeszkadza), a tkankę tłuszczową spala się chętniej niż podskórna. U otyłej osoby to dobrze, bo jest ona groźniejsza dla zdrowia. U szczupłej osoby jest jej na tyle dużo, by dostarczać energii, ale na tyle mało, żeby nie zagrażać zdrowiu i wpływać na sylwetkę. To kiedy spala się tkanka tłuszczowa? Tak jak wspominałem na początku, tkanka tłuszczowa spala się zawsze – jedynie intensywność tego procesu jest bardzo różna. Dobrą okazją do spalania tkanki tłuszczowej jest paradoksalnie okres snu. Wynika to z tego, że organizm musi zużywać energię w nocy, a ostatni posiłek był kilka lub kilkanaście godzin wcześniej. Sen trwający 8 godzin to wydatek energetyczny rzędu 600 kcal, które zostaną pokryte ze spalania glikogenu wątrobowego i właśnie tkanki tłuszczowej, o ile ostatni posiłek nie był tuż przed snem. A co się dzieje ze spaloną tkaną tłuszczową? Na koniec ciekawostka. W 2014 roku ukazało się badanie, w którym lekarzom, dietetykom i trenerom personalnym(n = 150) zadano pytanie Co się dzieje z tłuszczem, kiedy ktoś traci na wadze? (ang. When somebody loses weight, where does thefat go?). Większość specjalistów (ponad 50%) odpowiedziała, że tłuszcz ten zamienia się w energię. Może wydawać się to poprawną odpowiedzią, ale póki co nasz organizm nie posiada zdolności do rozszczepiania materii. Możemy jedynie czerpać z energii chemicznej, zgromadzonej w wiązaniach między atomami. W związku z tym ta materia (dokładnie atomy węgla, wodoru i tlenu) musi się gdzieś podziać – ale gdzie? Otóż w moczu i wydychanym powietrzu. Kwasy tłuszczowe podczas utleniania łączą się z tlenem i powstaje woda oraz ditlenek węgla4. Takiej odpowiedzi udzieliło tylko kilku dietetyków i żaden z lekarzy lub trenerów personalnych. Za to ci ostatni często deklarowali, że tłuszcz zamienia się w mięśnie lub jest wydalany z kałem… Pod tym linkiem znajduje się krótki filmik z animowanym wyjaśnieniem tego zjawiska, natomiast pod tym wykres z odpowiedziami na pytanie. Co się dzieje z tłuszczem podczas odchudzania? z publikacji: Meerman R, Brown AJ. When somebody loses weight, where does the fat go? BMJ. 2014;349(December):6-8. Podsumowanie Czy warto szukać takiego wysiłku, który utlenia więcej tłuszczu? Lub trenować określoną ilość czasu, żeby osiągnąć próg spalania tłuszczu? Krótka odpowiedź – nie. Po pierwsze nie jest łatwo spalać tkankę tłuszczową podczas wysiłku. To może mieć miejsce u osób trenujących od niedawna, niezbyt intensywnie, ale przez kilkadziesiąt minut. U osób wytrenowanych głównym tłuszczem (ok 80%) spalanym podczas wysiłku są triglicerydy wewnątrz mięśniowe5, więc o spalaniu podskórnej tkanki tłuszczowej ciężko jest mówić. Po drugie, to w zasadzie nie ma znaczenia. Trening zmuszający organizm do utleniania tłuszczu może być przydatny w niektórych sportach, ale z punktu widzenia odchudzania ma małe znaczenie. Organizm i tak będzie dążył do wyrównania uszczuplonych zapasów zarówno glikogenu jak i triglicerydów wewnątrzmięśniowych. Więc będzie potrzebował pobrać energię z tkanki tłuszczowej lub pokarmów, a to przełoży się na redukcję tkanki tłuszczowej, jeśli dieta będzie odpowiednio niskokaloryczna. Dlatego też bilans energetyczny jest najważniejszy. W jednym z badań porównywano wpływ na odchudzanie treningu trwającego 40 minut VS 40 minut treningu, ale w 3 sesjach6. Badanie trwało rok. Badacze stwierdzili, że dwukrotnie większą utratę masy ciała przynosi trening 3 krótkich sesjach w ciągu dnia. Może to wynikać z tego, że łatwiej jest utrzymać większy wydatek energetyczny przy treningu podzielonym na mniejsze jednostki. Aczkolwiek badacze zauważają w dyskusji, że wcześniejsze, podobne prace raczej nie wykazują różnicy w tempie odchudzania6. Dodatkowym argumentem może być to, że nie wykazano dodatkowych korzyści z treningu na czczo podczas odchudzania, pomimo że taki trening spala więcej kwasów tłuszczowych. Wnioski praktyczne Wybierając aktywność fizyczną dla siebie nie warto kierować się ilością spalonego tłuszczu podczas jego trwania oraz przejmować się tym, że zbyt krótki trening nie spali tłuszczu. Należy raczej kierować się tym, żeby trening sprawiał nam przyjemność, pasował do naszego grafiku oraz spalał możliwie dużo kalorii, jeśli zależy nam na odchudzaniu. Dlatego też uważam za cenne drobne, powtarzane w ciągu dnia, aktywności, takie jak krótkie spacery, czy wchodzenie po schodach. Źródła Jeukendrup AE, Achten J. Fatmax: A new concept to optimize fat oxidation during exercise? Eur J Sport Sci. 2001;1(5):1-5. doi: Romijn JA, Coyle EF, Sidossis LS, et al. Regulation of endogenous fat and carbohydrate metabolism in relation to exercise intensity and duration. Am J Physiol Metab. 1993;265(3):E380-E391. doi: Jeukendrup AE, Gleeson M. Sport Nutrition: An Introduction to Energy Production and Performance. Human Kinetics; 2010. Accessed August 10, 2018. Meerman R, Brown AJ. When somebody loses weight, where does the fat go? BMJ. 2014;349(December):6-8. doi: van Loon LJC. Use of intramuscular triacylglycerol as a substrate source during exercise in humans. J Appl Physiol. 2004;97(4):1170-1187. doi: Alizadeh Z, Younespour S, Mansournia MA. Long term effects of a continuous and intermittent aerobic exercise on weight changes and body fat percentage in overweight and obese women. Tehran Univ Med J. 2013;70(10):630-639. doi: Zdjęcie z Wybrałem posty, które mogą Ci się spodobać FL9mw. 465 13 283 7 434 186 364 131 260